Bezdomny w nocy na przystanku autobusowym k. Biedronki w Tychach. – Szczera (?) i trudna rozmowa.
|
Pomaganie ludziom pokrzywdzonym przez los, przestępstwo, bezdomnym lub alkoholikom – to ciężki kawałek chleba. Mało kto wie jak pomagać i potrafi to robić. Dlatego większość woli pozbyć się kłopotu lub go nie widzieć. Jezus nakazywał inaczej. Dlatego grupa ludzi z Fundacji 'Będę z Tobą’ oraz Misja Wśród Uzależnionych 'Elim’ nie zrażają się trudnościami i docierają do potrzebujących, nawet płynąc pod prąd. Nikt im za to nie płaci – nie znaczy to, że nie otrzymają nagrody; największej jaka może być… „Wówczas zapytają sprawiedliwi: „Panie, kiedy widzieliśmy Cię głodnym i nakarmiliśmy Ciebie? spragnionym i daliśmy Ci pić? Kiedy widzieliśmy Cię przybyszem i przyjęliśmy Cię? lub nagim i przyodzialiśmy Cię? Kiedy widzieliśmy Cię chorym lub w więzieniu i przyszliśmy do Ciebie?” A Król im odpowie: „Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili […] i wtedy odezwie się Król do tych po prawej stronie: Pójdźcie, błogosławieni Ojca mojego, weźcie w posiadanie królestwo, przygotowane wam od założenia świata!” (Ewang. św. Mateusza, 25; 37…) Nie jest łatwo pomagać bezdomnym, zwłaszcza jeśli jest alkoholikiem. Wtedy problem jest podwójny. A dać dwa złote – to wspierać jego nałóg. |