Nastolatka, sympatyczna, zdolna, młoda, utalentowana, z perspektywami… Wypadek, epilepsja (skutek wypadku), depresja, samobójstwo… |
Jedyna pewna rzecz na świecie to ta, że każdy się kiedyś pochoruje (czyt: będzie potrzebował szpitala), zestarzeje i w końcu umrze. Jakkolwiek to nie brzmi, czy w to wierzysz czy nie – każdy zostanie kiedyś rozliczony z tego co zrobił tutaj. Z konsekwencjami wiecznymi (!). 16 maja spotkali się obrońcy Szpitala Wojewódzkiego… z obojętnością ze strony Miasta. |
35 letniej tyszance Renacie Szot lekarze zaproponowali amputację nogi złamanej w stawie skokowym 4 lata temu. Kilkukrotne operacje w Polsce nie tylko nie przyniosły poprawy ale dramatycznie pogorszyły stan jej zdrowia. Ostatnią deską ratunku dla młodej kobiety jest operacja w Szwajcarii, która kosztuje 60 – 70 tyś. złotych. Pani Renata zaczęła zbierać pieniądze. Pisała wszędzie, również do tak znanych osób jak Kuba Wojewódzki, Anna Mucha, Robert Korzeniowski, Doda, Martyna Wojciechowska i in. Bez skutku. Pomogła dopiero Fundacja „Słoneczko”, w której założyła subkonto. Do tej pory wpłaciło 290 osób z całej Polski w tym 40 z Tychów. Tyszanie wpłacili w sumie 1766 zł. „Wielki szacun” dla osób które pomogły i jednocześnie zdziwienie, że w katolickim 38 milionowym kraju – hojnych jest tak niewielu… Najbardziej niesamowity dar – 30 tysięcy złotych pochodzi od jednej osoby !!! Do wymaganej kwoty brakuje jeszcze ponad 10 tyś. Do operacji pozostał miesiąc. |