Zwykle o tej porze roku lasy w okolicy Wyr roją się od żołnierzy w mundurach Wermachtu atakujących zaciekle nasze wojska. Walka rozpoczęła się nietypowo: od pokazów czołgów używanych w 1939 roku. Bitwa na wyrskich polach jak zawsze kończy się przegonieniem napastników, którzy za rok wszczynają kolejną awanturę. I jak co roku przyciąga to tłumy widzów, którzy razem z żołnierzami obu walczących armii zgodnie idą po bitwie na grochówkę i piwo. Dołączają do nich zabici i ranni w boju, którzy (po otrzepaniu z kurzu) korzystają z licznych atrakcji przygotowanych przez organizatorów imprezy w ramach pikniku fortecznego. Takich bitew więcej; wszyscy przeżyli, łącznie z naszym korespondentem wojennym, obok którego wybuchły bomby (zarejestrowane na filmie…). Zapraszamy do obejrzenia filmu akcji… |
Jak wyciągnąć rozbity samochód z rowu? Można ręcznie (-jak na filmie: „I Rajd Mikołowski: cztery wypadki i…”), do tego trzeba jednak co najmniej kilkunastu chłopa. Ale można też inaczej – o wiele ciekawiej (co widać na załączonym obok obrazku…). 🙂 |
I Rajd Mikołowski przyciągnął tłumy na Rynek w Mikołowie gdzie zlokalizowany był start i meta rajdu, ale również na odcinki specjalne przejeżdżane trzykrotnie umieszczone na terenie gmin Wyry i Orzesze. Debiutujący rajd okazał się bardzo emocjonującym dreszczowcem: kilka samochodów wypadło z trasy i zostało rozbitych. Jeden z nich wrócił na trasę wyciągnięty z głębokiego rowu przez grupę kilkunastu kibiców. Interweniowała karetka pogotowia, która odwiozła poszkodowanego zawodnika do szpitala. Nie obyło się bez drobnych incydentów przy ściąganiu jednego z wraków z pola (o tym więcej w cz. 2 filmu – powyżej). Kilkunastominutowa relacja – to „film akcji”… |